wtorek, 25 grudnia 2012

Od Neferet c.d Iziego



Spojrzałam Iziemu głęboko w oczy. Był moim najlepszym przyjacielem i dopiero niedawno zdałam sobie sprawę z tego, że czuję do niego coś więcej. Bałam się to przyznać nawet przed samą sobą. Nigdy się tak nie czułam. Jednak teraz serce moje wiedziało co zrobić i podszepnęło mi odpowiedź. Uśmiechnęłam się.
- Jasne, że tak Izi. – powiedziałam i pocałowałam go. Ogień przyjemnie rozgrzewał jaskinie, kiedy my patrzeliśmy na siebie w ciszy. Ta chwila mogła się nigdy nie skończyć… Wreszcie byłam w pełni szczęśliwa. Poprawka: byłam najszczęśliwszą wilczycą świata! Znowu pocałowałam swojego nowego partnera.

<proszę Izi dokończ ;]>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz