Czułam
jak ktoś wiesza mi coś na szyi. Spojrzałam na ten przedmiot. To była
muszelka. Przepiękna muszla w różnych odcieniach. Odwróciłam sie do
Blue.
- Słodko. - uśmiechnęłam sie i poczułam jak brakuje mi tlenu. Opadłam na dno i szybkim ruchem odbiłam się w zwyrz. Gdy byłam w powietrzu nabrałam szybko powietrza, wytworzyłam nową kule w wskoczyłam do wody i wielkim pluskiem. Widziłam jak Blue śmieje się, a z jego buzi leca bąbelki. (Blue? Sorki ze nie odpisywałam) |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz