- Miałeś extra czasy w dzieciństwie. - usmiechnęłam się. Wyczuwałam zblizajaca sie niebawem wiosne.
- A ty byłas człowiekiem?-zapytał sie zdziwiony. Zaczełam sie dziwnie śmiać. Mój śmiech nie miał końca. Wrescie gdy juz sie z lekka ogarnęłam. Wstałam rozprostowujac łapy. Przeszłam kawałek do przodu i ustałam przed Blue. Przekrecił śmiesznie głowa na co ja znów wybuchłam nieograniczonym smiechem. Po chwili się uspokoiłam. Zamknęłam oczy i zaczełam szeptać zaklecie. Wokół mnie powstał biały krag, który zastępnie zaczeł wirowac unoszac mnie do góry. Nagle tych kregów było mnówstwo. Wszystko działo sie tak szybko ze sama ledwo co z tego pamietałam. Nagle ustałam brzed Blue jako człowiek a wygldałam tak: (Blue?) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz