piątek, 15 marca 2013

Od Shinu: c.d. Amery

- Jak musisz, to go zerwij. Nie zmuszaj się. – powiedziałem lodowatym tonem i odwróciłem się. – Ale ja ci w tym nie będę pomagał. – powiedziałem i wzbiłem się w powietrze.
- Shinu! – wołała. Mogła za mną polecieć, ale teraz mnie to nie obchodziło. Za dużo tego wszystkiego. Potrzebuję spokoju…

<Amera?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz