piątek, 1 marca 2013

Od Kaliego: c.d. Nicka

Spojrzałem na niego. Kiwnąłem głową i znowu popatrzyłem na księżyc. Intrygował mnie. Lubiłem od zawsze mu się przypatrywać.
- Mama już nie wróci, prawda? – spytałem cicho.
- Nie. Jest teraz bardzo daleko i nie może już wrócić. – szepnął. Pochyliłem głowę. Tęskniłem za mamą. Chciałem, by to wszystko okazało się tylko złym snem. Chciałem znów bawić się z Kim nad stawem w naszej watasze i robić kawały Johnowi, mojemu koledze. Po policzku spłynęła mi łza. Starłem ją łapą. Zerknąłem na wilka.
- Ale wy nie odejdziecie?

<Nick?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz