piątek, 1 marca 2013

Od Blue: c.d. Amery


Poszedłem na spacer po nieprzespanej nocy. Zmierzałem w kierunku wodospadu, gdy nagle zauważyłem Amerę. Wspomnienia z poprzedniego wieczoru wróciły.
- Amera? – zapytałem zdziwiony. Spojrzała na mnie.
- O, cześć Blue. – powiedziała cicho nie patrząc na mnie. Przybrałem kamienny wyraz twarzy. Skinąłem na nią sztywno głową i poszedłem dalej. Już miałem zepsuty dzień.

<Amera?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz