piątek, 15 lutego 2013

Od Amery c.d Shinu


Szlam stawiajac mozolnie kroki. Moim błedem... moim błedem nie jest zerwanie paktu...moim błedem było go założenie.
Po co go zakładałam po co... Sama nie umaiłąm odpowiadać na te pytania ani nawed nie wiedziałam czy je rozumiem. Weszłam powoli do jaskini. Zapłakałam ale od razu powstrszymałam sie. Do późna czytałam zwoje które miałam. Musiałam wiedziec wszystko jednka nie chciałm żeby tak było... szukałam łatwiejszego sposobu jednak go nie znalazłam. Zasnełam powoli niespokojnym snem. Walka zbliżała sie jednak nie chciałm zeby kto kolwiek o neij wiedział i tak Shinu sie tym przejał nie chciałm nikogo wiecej narażac na niebezpieczeństwo. Nagle obudziłam sie w nocy. Oddychałam szybko. Zapaliłam ognisko własnym ogniem. Pod drugą scian siedział Shinu.
-Shinu?-zdziwiłam sie.

(Shinu?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz