Uśmiechnęłam się lekko,
zastanawiając. Skoro jesteśmy już razem, to czemuby nie?
- Jasne. Tylko będę
musiała przenieść do ciebie parę rzeczy. – powiedziałam odwracając się do
niego.
- Dzięki. – powiedział.
Pocałowałam go. To było coś innego niż poprzednio. Głębszego. Wiem, że Nick
nigdy by mnie nie zostawił, a ja nie zdobyłabym się nawet na odwagę pomyśleć o
odejściu bez niego. Tym razem to będzie naprawdę na zawsze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz