Ten świat wydawał mi się dziwnie
podejrzany... Amera była księżniczką? Czemu nic mi nie powiedziała? Czy
jestem wścibska? A może po prostu mi nie ufa? Moje rozmyślania przerwał
głos Amery.
- Ikra?
- Tak?- odpowiedziałam otrząsając się.
Amera?
- Ikra?
- Tak?- odpowiedziałam otrząsając się.
Amera?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz