poniedziałek, 25 lutego 2013

Od Blue: c.d. Amery

Spojrzałem na nią zaskoczony. Wstałem i dogoniłem ją. Zagrodziłem jej drogę i otarłem łzę z policzka.
- Hej, ty mnie nie masz za co przepraszać. To ja powinienem przepraszać ciebie. To tylko dzięki tobie w ogóle chce mi się żyć i cokolwiek robić. – uśmiechnąłem się krzywo.
- Akurat. – powiedziała cicho.
- To prawda. Naprawdę. Tylko ty mnie trzymasz przy życiu.

<Amera?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz