Spojrzałam na niego
próbując mu powiedzieć, że tak. Wskazałam łapą na niego, siebie i kciuk w górę.
Miałam ochotę się śmiać. Nick wymówił formułkę zaklęcia i po chwili stałam obok
niego. Zachwiałam się niepewnie na nogach. Wyglądałam tak:
Popatrzyłam na siebie ze zdziwieniem.
- Łał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz