- Ale co to może znaczyć? - zapytałam ze zmarszczonym czołem. To wszystko było dziwne.
- Nie mam pojęcia. - powiedział kręcąc głową. - Ale chcę się dowiedzieć.
- Pomogę ci. - zarządziłam i pocałowałam go w policzek. - Dobrze, że nic ci nie jest.
<Nick?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz