-Pani, wasza rasa a w szczególności wy nam pomogliście. - Inne jeleń podszedł do nas. Znów się pokłonił.
-Jak to my? -zapytała.
Spojrzałem na jelenie, Neferet znów na jelenia. Nic nie rozumiem.
-Wasza dwójka nam pomogła. Może wam to się zdawać dziwne ale pomogliście. -powiedział inny.
<Neferet. Brak weny>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz