poniedziałek, 18 lutego 2013

Od Ikry: c.d. Amery

- Jest bosko!- krzyknęłam. Pobiegłyśmy do zjeżdżalni. Amera znów zamieniła kilka słów z jakimś jednorożcami, a ja na znak szacunku dygnęłam lekko. Wsiadłyśmy do wagoniku.
- Jedziemy.- powiedziała uśmiechnięta Amera. Najpierw jechałyśmy powoli, a potem zaczęłyśmy pędzić. Darłam się jak oszalała. Spodobało mi się to miejsce.

[Amera?]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz