poniedziałek, 4 lutego 2013
Od Amery c.d Rose
-Rozumiem cie-powiedziałam cicho pomagajac jej wstać. Od upadku ledwo stała ale dawała rade. Spojrzła na mnie dziwnie. Usmiechnełam sie lekko i zaczełysmy powoli isc.
-Wiem jak to jest kiedy ktoś odbiera ci wszystko...-powiedziałam. Nie odpowiedział-Rozumiem zabrałam ci Blue i jest mi z tym źle... wiele rzeczy staciłam i nigdy nieodyskałam-dotknełam lekko ocza które zasłaniał grzywka- Nie chce robić przykrości tobie ani nikomu innemu jak w przeszłości wiec pozostawiam Blue tobie. Chce żebyście oboje byli szcześliwi bo choc ciebie nie znam zbytnio to jesteśmy razem w watasze a ja nie chce krzywdzic nikogo.
Rose ustała. Spojrzłam na nia. Mówiłam wszystko szczerze i tak właśnbie chciałm żeby sie stało. Zeby wszystko wlasnie takie było. Kiedys sobie obiecałam i nigdy tego nie zapomne...
(Rose?)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz