poniedziałek, 4 lutego 2013

Od Ikry: c.d. Amery

- Amera!!! - wrzasnęłam i pobiegłam za nią. Co jej się stało? Czy powiedziałam coś nie tak? Jak mogę jej pomóc? Te pytania nakładały mi się jedno na drugie. W końcu dogoniłam Amerę. Używała ognia. Jeżeli go dotknę mogę zginąć, ale ważniejsze jest bezpieczeństwo Amery. Podleciałam do niej i wykonując nietrudną kombinację zaklęć delikatnie uśpiłam Amerę. Poleciałam do Eliot i powiedziałam:
- Zaopiekuj się nią.- po czym padłam bez tchu.

(Amera? Eliot?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz