czwartek, 7 lutego 2013
Od Amery c.d Shinu
Uważaj !-krzyknełam i odepchnełam go sama sie cofajac. Wokół mnie wytworzyła sie kula ciemności i ognia. Stałam na srodku w bezradności. Na poczatku myślałam że to żarty ale gdy Shinu wstał zobaczyłam że też jest zdziwiony.
-Aaaa!-krzyknełam krótko. Czułam jak pakt pulsuje wypychajac sie. Nagle po prawej stała bogoni ognia w postaci wilka a z lewej śmierć. Spogldałam na nich z przerażeniem. Wilczyca wygldała tak:
-Wybranko ognia i nienawiści , wybrałam cie byś ze mna spełniała tajniki ognia-powiedziała dziwnie. Usiadłam spokojnie próbujac to sobie jakos poukładac.
-Wybranko ciemności i smierci, wybrałem sie byś ze man spełniała tajniki ciemności-odpowiedziała śmierć. Byłam rozdarta. O co tu chodziło? Nagle sie pojawiaja i mówia dziwnie....
-Wiesz śmierc mógl sie bardziej postarac-uśmiechnela sie wilczyca. Zaczeli sie kłócić. Wreścioe wrzsnełam z całej siły i każdy usichł. Shinu siedział poza kula przygldajac sie. Kula była taka że dało sie przez nia widziec.
-o Co wam chodzi?-zapytałam ze wściekłścia.
-Musisz wybrać pomiedzy mna boginia ognia a śmiercia-odparła wilczyca. Spojrałam z niedowierzeniem lecz w pore sie oppanowałam.
-Wiesz dam ci wzrok i zerwe pakt jeśli mnie wybierzesz-przykonowała śmierć
-Ja dam ci miłość i szczescie-przebijała wilczyca ognia. Targwali sie długo a jua nie mogłam wybrac.
-Stop !!-krzyknałam uciszjac ich.
-Wiem czego pragniesz najbardziej... Zdejme klatwe z Shinu-podział jego ojciec i spojrzła na niego. Właśnie tego chciałm by Shinu był szcześliwy nieważne za jaka cene... zwróciłam łape w tamta strone. Nagle..
(Shinu?)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz