Leżeliśmy na plecach
wpatrując się w błękitne niebo. Pełny żołądek przyjemnie rozgrzewał. Wszystko
wydawało się weselsze i bardziej kolorowe.
- Hmm… - mruknąłem
leniwie. – Nie wiem jak ty, ale ja tak mogę teraz leżeć cały dzień. –
powiedziałem.
<Amera? Brak weny>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz