piątek, 1 lutego 2013

Od Shinu: c.d. Amery

Spojrzałem na jej łapę.
- Daj. – powiedziałem wyciągając swoją.
- Nie musisz… - zaczęła, ale jej przerwałem.
- Po prostu daj. To przeze mnie się zraniłaś, więc ja cię wyleczę. – powiedziałem bardziej stanowczo i utkwiłem w niej spojrzenie. Odwróciła wzrok i podała niechętnie łapę. Przykryłem ją swoją i zamknąłem oczy.
- Sore o iyasu.* - powiedziałem zmienionym głosem. Wziąłem łapę. Na łapie Amery została tylko cienka, blada kreseczka. Gdybym był w pełni sił nie zostałby nawet ślad, ale niestety nie miałem dość energii. Amera spojrzała na łapę zaskoczona. Zmarszczyła brwi.
- Z taką mocą, nie powinieneś być uzdrowicielem? – zapytała. Pokręciłem głową.
- Straciłbym za dużo energii. – przyznałem i zacząłem jeść. I tak nie zjem nawet połowy…  Spojrzałem na Amerę.
- To jesz, czy nie?

<Amera?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz