sobota, 2 lutego 2013

Od Amery: c.d Ikry


Uśmiechnełam sie i zaczełam szutać wzrokiem. Kraina był magiczna i sama nie mogłam uwierzyć że gdzieś w powietrzu. Biegłam omijajac wszystkich. Nigdy sie nie przewaracłam nie miałamm do tego skłonności. WQeszłam do salonu gier. Zobaczyłam te wszystkie wstaniałe maszyny. Nie mogłam uwierzyć.
-Tu jest...
-Bosko-dokończyła mmoja przyjaciółka za mnie.
-Taak-odparłam nie mogąc oderwać oczu. Inni byli tu mili....wszystko było tu wspaniałe. Zaczełam uzywac maszyn. Od razu zrozumiałamo co w tym chodzi...

(Ikra?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz