wtorek, 12 lutego 2013

Od Blue: c.d. Amery

Prychnąłem wynurzając się.
- Tania sztuczka. – powiedziałem i zamieniłem się w cień. Podleciałem nad nią i zepchnąłem ją do wody. Teraz to ja się śmiałem. Ja nie miałem skrzydeł, które jeśli będą za mokre stają się ciężkie i nie będzie można na nich latać. Amera fuknęła. Zamieniłem się w siebie i spadłem na bombę. Zaśmiałem się i wyszedłem na brzeg. Amera szła za mną. Otrzepałem się, a ona wysuszyła ogniem. Uśmiechnąłem się szeroko.
- To co teraz robimy?

<Amera?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz