czwartek, 3 stycznia 2013
Od Amery-c.d Blue
-Nie wiem-powiedziałam i spojrzałam na zewnatrz. Jeszcze był śnieg ale juz nie padał raczej sie topił. Zwierzyna powoli wracała na tereny. Ucieszyłąm sie z tego powodu. Wrescie mogłam porzadnie zapolować tak jak każdy wilk. Uwielbiałam polowanie bo wtedy czułam ze żyje. Czesto biegałam za zwierzyna nawed nie wiedzac gdzie.
-To moze na powolanie?-zapytałam ciągle o tym myślac. Zrobiłam sie głoda i zaczeło mi burczeć w brzuchu. Czekałam na odpowiedź. Zaczełam sie troche niecierpliwić.
-Tak-odpowiedział po chwili namysłu. Stałam wic szybko i wynurzyłam siez jaskini. Zaczerpnęłam świerzego powietrza. Spojrzałam na las i zaczęłma biec. Blue równierza zaczał biec. Byliśmy niedaleko lasu. Zatrzymałam sie i wyczułam trop zwierzyny. Uśmiechnełam sie sama do siebie i zaczęłam sie kierowac w tamta strone. Na horyzoncie zobaczyłam stadko jeleni. razem z Blue bieglismy na nie. Odgoniliśmy najwieksza sztuczke i jak jeden organizm zaatakowaliśmy. Biegłam majac wiatr we włosach. Po chwili staliśmy nad martwym ciałem jelenia. Uśmiechnęłam się do niego.
(Blue?)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz