sobota, 12 stycznia 2013

Od Blue c.d Amery


Spojrzałem na nią zdziwiony. Czasami naprawdę mnie zaskakiwała. Zaraz się ogarnąłem i uśmiechnąłem zawadiacko.
- To co? Polujemy, czy chcesz się tylko z nią „pobawić”? – spytałem. Uśmiechnęła się tylko i pobiegła we wskazaną stronę. Ruszyłem za nią. Biegliśmy łeb w łeb, ale nie za bardzo chciało nam się ścigać. Biegliśmy po prostu dla przyjemności. Nagle przed nami pojawiła się góra. Tu chyba tu…

<Amera?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz