poniedziałek, 7 stycznia 2013
Od Amery c.d Blue
- To pytanie-powiedziałam- Jasne że tak.
Zanurkowałam i zaczełam płynac w strone brzegu. Użyłam ognia zeby sztbciej tam dotrzeć. Spojrzałam do tyłu za mną był Blue. Wyskoczyłam powietrzem wysuszajac futro. Machnęłam skrzydłami i po chwili była juz na górze.
-Wspaniała zabawa-powiedziałam sama do siebie. Spojrzałam na wspinajacego sie Blue. Podeszłam do krawedzi gdzie wspinał sie Blue. Dmuchnełam powietrzem w niego z całej siły. Jego małe tornado które go podtrzymywało spadło. Zaśmiałam sie triumfalnie. Odeszłam szybkim krokiem od krawedzi i spojrzałam na wspaniała zjeżdżalnie. Po chwili Blue stał obok mnie. Smiałam sie z niego bez przerwy. Wspoczyłam do wody i zaczełam zjeżdżać. Używałam mocy aby ta jazda była jeszcze bardziej niesamowita. Po kolejnych i kolejnych zjazdach usidłam na brzegu. Otrzepałam sie z wody i spojrzałam na wrecz prażace słońce. Uśmiechnęłam sie. Taka pogoda była wspaniała.
-To co teraz/-zapytałam gdy zjeżdżalnia zniknęła.
(Blue?)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz