poniedziałek, 7 stycznia 2013

Od Rose



Popatrzyłam na Kasima, a on na mnie.
- Co? - zapytał.
- Nic. - odpowiedziałam - chodźmy już.
Wstałam. Na szczęście byliśmy już blisko mojej jaskini.
- To tu? - zapytał Kasim.
- Aha. Tu mieszkam. Jak będziesz miał czas to wpadnij.
- To cześć! - powiedział i już go nie było.
- Pa! - zawołałam za nim, a wiatr poniósł moje słowa. Promienie słońca grzały moją twarz. Popatrzyłam na niebo i stwierdziłam, że mamy piękny dzień. Poszłam się przejść na spacer, nawet wymyśliłam sobie że pójdę nad rzekę, jednak kiedy tam doszłam ktoś już tam siedział.
- Cześć! - zawołałam. - Nie przeszkadzam ci?

(dokończy ktoś?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz