sobota, 26 stycznia 2013
Od Amery ;c.d Ikry
Spojrzłam na nią podejrzliwie. Chciałma ale czy zgoddza sie mnie wpuscić. Nie byłam duchem choc miałam pakt jakby z duchem
-Czy to ma być zaproszenie?-zapytałam i po chwili znalazłam sie w powietrzu. Kochałam ten żywioł. Wolny... zastanowiłam sie. Juz wiem czuemu moje stadium magii powietrza jest takie niskie. Nigdy nie byłam wolna. Z ziemia łączy mnie pakt ,którym jestem zwiazana. Nie mogłam go zerwac i nie mogłam być takdo końca wolna. I właśnie tu tkwił problem. Nie zauważyłam jak IOkra mnie woła.
-Lecisz?-zapytałam mnie z tyłu.
-tak. prowadź-odparłam i nie patrzac w dół.
<Ikra?>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz